Deszczowa Częstochowa czyli pogoda to nie wymówka


Pochmurno, zimno i deszczowo. Tak zapowiadał się ten dzień, gdy wstałam rano z łóżka i spojrzałam za okno. Z nadzieją spojrzałam na termometr, który wskazał "aż" 11stopni. Przejrzałam w Internecie pogodę, i cóż... miała ona już pozostać taka przez cały dzień.
Brzmi to co najmniej zniechęcająco... Szczególnie jeśli planuje się wyjazd gdzieś dalej. Ale nie dla mnie! A na pewno już nie wczoraj!

Celem mojej podróży była Częstochowa, a dokładniej spotkanie z Małgosią, z którą znałyśmy się od dawna, ale tylko z neta, a od dłuższego czasu chciałyśmy się poznać na żywo.


Podróż do Częstochowy, chociaż z przesiadką, minęła mi bardzo szybko i przyjemnie. Za to powrót był koszmarny, bo nie dość, że trafiłam na pociągi, które wyjątkowo jeździły znacznie dłużej niż pozostałe w rozkładzie, to jeszcze osoby siedzące w moim przedziale zachowywały się... dosłownie tragicznie. Ale było, minęło. Wracając do sedna sprawy...

Nasze spotkanie było przemiłe. Nie brakowało tematów do rozmowy i nie było sztucznej atmosfery. Obie byłyśmy bardzo zadowolone i świetnie spędziłyśmy ten czas. Wcale nie było aż tak zimno, a deszcz nie był tak kłopotliwy jak mogłoby się wydawać.


W pewnym momencie naszła nas myśl, że właściwie pogoda to jest tylko wymówka, żeby czegoś nie zrobić. I serio tak jest! Śmiałam się, że gdybym teraz przełożyła to spotkanie z powodu pogody to pewnie już wcale byśmy się nie zobaczyły, bo zawsze byłoby coś, co by temu przeszkodziło.
Chciałabym Wam powiedzieć, że jeśli Wam na czymś zależy to róbcie to. Nie szukajcie wymówek. Czasami trzeba się poświęcić, z czegoś zrezygnować, może wcześniej wstać rano albo po prostu wysilić się bardziej niż w innych warunkach, ale warto, naprawdę warto!


Bardzo cieszę się, że udało mi się pomimo wszystko spotkać z Gosią, pomimo tego, że dzień wcześniej nie miałam neta i nie potrafiłam nawet ustalić szczegółów spotkania (na szczęście udało się to później zrobić), pomimo złej pogody, pomimo wielu kilometrów, nawet pomimo tego, że prawie dwa razy więcej czasu spędziłam w pociągu niż z nią.


Nie ma sensu odkładać, czegoś na czym Wam zależy w nieskończoność. Zawsze będzie "coś", zawsze będzie jakaś wymówka. Zaufajcie mi, że jakaś głupia pogoda nie może mieć wpływu na Wasze plany. 
A więc do dzieła! Koniec z wymówkami! :)

Komentarze

  1. Kilka dni temu tez byłam przejazdem w Częstochowie :) pieknie wyglądacie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mobilizujący wpis. Też muszę się w końcu zdecydować na spotkanie z osobami, które znam tylko z facebooka. Widzę, że warto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak warto i to bardzo! :) Ale wiesz, wszystko w granicach bezpieczeństwa, uważaj na siebie :)

      Usuń
    2. Oki, będę uważać. Dziękuję za troskę :)

      Usuń
  3. Tak naprawdę warto. Nie myślałam, że aż tak bardzo się do tego przekonam, ale to spotkanie pokazało mi wiele, polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie ma sensu odkładać na jutro to co można zrobić dzisiaj. Dobre powiedzenie i sprawdza się w praktyce, oj sprawdza :) Cieszę się, że Ci się udało. Oby więcej takich spotkan!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No myślimy nie przestać na jednym spotkaniu. Teraz ja planuję przyjechać do Patrycji. Jeśli jest dobra znajomość to trzeba ją pogłębiać :)

      Usuń
  5. Śliczne zdjęcia, ja ostatnio bardzo lubię wymówki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja zawsze powtarzam, że jeśli dwie osoby chcą się ze sobą spotkać, to nic ich nie powstrzyma, nawet daleka droga do pokonania! :) Jak Ci się podoba Częstochowa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Częstochowie byłam już wiele razy, ale głównie okolicach Jasna Góra - dworzec pkp :) Bardzo podobają mi się tamtejsze parki, u mnie niestety takich nie ma. Pozdrawiam :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Zapoznaj się z aktualną Polityką Prywatności bloga Sercem & Pasją pisane Marzenia.
Korzystanie z bloga i pozostawienie komentarza jest jednoznaczne z zaakceptowaniem tej Polityki Prywatności.

Odwiedziny w ostatnie 30 dni

Zapoznaj się z aktualną Polityką Prywatności bloga Sercem & Pasją pisane Marzenia.
Korzystanie z bloga i pozostawienie komentarza jest jednoznaczne z zaakceptowaniem tej Polityki Prywatności.