190. Koniec wakacji :( [archiwalny wpis www.patrycjaa.ubf.pl]
W jedną z sierpniowych niedziel pojechałam do Wisły i okolic. Było bardzo fajnie. Szkoda tylko, że pogoda taka marna. Natomiast w zeszły piątek wraz z mamą, siostra i Bartoszem byliśmy na basenie. Nie... Przepraszam, miało być na kąpielisku (Bartuś, zadowolony? :P) Trochę się przypaliliśmy na słońcu, ale w niewielkich ilościach. Tak więc sen w nocy był możliwy. W niedzielę byliśmy z Bartoszem na kajakach. Masakra. Wszystko fajnie, gdybym tak nie panikowała :D No, ale co tam. Powrót był świetny. Włącznie z hasłem "Boże, Sebastian" na widok kolegi na rowerze :P
A dziś przypomniałam sobie o pewnej pięknej piosence:
POST ARCHIWALNY Z WWW.PATRYCJAA.UBF.PL
http://patrycjaa.ubf.pl/news.php?readmore=202