Budujmy razem - koncert charytatywny

Chciałam serdecznie zaprosić Was na koncert charytatywny "Budujmy Razem" zorganizowany przez Centrum UskrzydlijDzieciaki.pl (www.centrumuskrzydlijdzieciaki.pl), który odbędzie się już 3 grudnia o godzinie 18.00 w Chorzowski Centrum Kultury przy ulicy Sienkiewicza 3 w Chorzowie. Bilety-cegiełki są dostępne w cenie 10zł (balkon) i 15zł (parter). Można je nabyć u Kariny Jonik.
Więcej informacji udziela urszula@chck.pl
Polecam gorąco i zachęcam wszystkich, którzy mogą do wzięcia udziału w koncercie :)

Noc ambitnego studenta

Pozytywny akcent na początek...

Wzięło mnie chyba na ambicję. Kuchnia, kawa, laptop, tysiące książek wokół i zeszytów. Doszłam do wniosku, że czas się wziąć konkretnie do nauki.
Tragedii nie ma... Aczkolwiek jest fatalnie :P Nauka idzie mi o stokroć wolniej niż powinna, a wszystkie moje plany nauki zostały już dawno zrujnowane (nawet nie ma sensu tworzyć nowych [choć zapewne i tak to zrobię]).
Powodem jakże wielkiej mej radości było zrobienie praktycznie bez problemu dwóch zadań z fizyki (biorąc pod uwagę fakt, że trudno cokolwiek z tej fizyki ogarnąć jest to prawdziwy cud i radość porównywalna do radości dziecka dostającego wymarzoną zabawkę). Aż mam wielkie chęci próbować zrozumieć kolejne zadania (grunt to motywacja, a dziś jakoś mi jej nie brakuje).
Dobra, koniec krótkiej przerwy. Czas brać się dalej za naukę.
Dobrej niedzieli Kochani! :*

Chwila wytchnienia


Aż trudno mi samej w to uwierzyć, ale wreszcie doczekałam się wolnego wieczoru. Powoli już zaczęłam zapominać co to odpoczynek, siedzenie i robienie w danym momencie dokładnie tego na co ma się ochotę, a moje rozrywki powoli zaczęły się ograniczać jedynie do ciekawych przygód na
codziennej trasie Wodzisław Śląski - Gliwice - Wodzisław Śląski (pomimo wszystko kocham te dojazdy i nie jest to teraz ironia).

Autobus mój drugi dom [part 2] :P
Dziwnym trafem w tym tygodniu wszystko się układa po mojej myśli. Pomimo niewielkiej ilości snu ogarniam na standardowym poziomie, pomimo choroby wyrabiam jak zwykle 299%/300% normy, nawet na uczelni w miarę okej i co więcej zaliczyłam (i to całkiem dobrze) kolokwium z analizy matematycznej, choć po wyjściu z sali w zeszłym tygodniu byłam pewna, że czeka mnie poprawka i to konkretna.

Dobra książka, muzyka (a przyznam, że w ostatnich dniach ewidentnie dorwała mnie faza na stary dobry Varius Manx), ciepła herbatka i ten widok nieba z okna - idealne warunki do życiowej refleksji. Ahh to życie... Tak naprawdę jest zbyt krótkie. Odnoszę wrażenie (a właściwie to nie wrażenie - to już fakty), że tak wiele się u mnie zmienia, ale o tym przy innej okazji. Zresztą chyba najpierw ja sama sobie muszę dobrze wszystko poukładać. Ale oczywiście wszystko na plus :)
Tak z innej beczki: zastanawiam się nad zmianą wyglądu bloga, co o tym sądzicie? Właściwie nawet już wstępnie mam pewien pomysł. Jedyny problem to czas, a dokładniej jego brak, ale malutkimi kroczkami, powoli da się wszystko ogarnąć. Grunt to dobra organizacja czasu :)

Życzę Wam dobrej nocy i zabieram się za szybkie ogarnianie pokoju, bo jak tak dalej pójdzie to zaraz nic tutaj nie znajdę, ale cóż się dziwić jak wyjeżdża się rano kiedy jest ciemno, wraca się kiedy jest ciemno, ledwo co czasu starcza na jakiś sen.

Buziaki! :)


Autobus - mój nowy dom.

Autobus moim domem czyli... student spędzający przeciętnie 5-6godzin dziennie na trasie dom-studia-dom.
fot. Weronika Oślizło

Akcja charytatywna: Podpisz się

(oryginalny obraz po kliknięciu na miniaturę)

Jak co roku czas na kolejną świąteczną akcję charytatywną dla chorych dzieci :) To już 4 edycja.
W tym roku akcja polega na podpisaniu się pod życzeniami dla dzieci. Życzenia będą znajdować się na ręcznie wykonanych kartkach, indywidualnie dla każdego dziecka, które zostaną dostarczone dzieciom osobiście bądź za pośrednictwem poczty. Efekty akcji będzie mogli zobaczyć już w połowie grudnia w postaci fotogalerii.
Wszystkie informacje znajdują się na plakacie powyżej, a także na facebooku:
Pozdrawiam i zapraszam do udziału! :)

Marek Grechuta "Dni, których nie znamy"


Tyle było dni do utraty sił
Do utraty tchu tyle było chwil
Gdy żałujesz tych, z których nie masz nic
Jedno warto znać, jedno tylko wiedz, że

Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy

Pewien znany ktoś, kto miał dom i sad
Zgubił nagle sens i w złe kręgi wpadł
Choć majątek prysł, on nie stoczył się
Wytłumaczyć umiał sobie wtedy właśnie, że

Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy

Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy?
Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych?
Jak oddzielić nagle serce od rozumu?
Jak usłyszeć siebie pośród śpiewu tłumu?

Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy?
Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych?
Jak odnaleźć nagle radość i nadzieję?
Odpowiedzi szukaj, czasu jest tak wiele...

Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy

Miłość jest jak bańka mydlana...


Miłość jest jak bańka mydlana: gdy pęknie, drugi raz taka sama już nie powstanie - lecz nowa może być jeszcze piękniejsza.

"To nie ja" - Edyta Górniak



Odwiedziny w ostatnie 30 dni

Zapoznaj się z aktualną Polityką Prywatności bloga Sercem & Pasją pisane Marzenia.
Korzystanie z bloga i pozostawienie komentarza jest jednoznaczne z zaakceptowaniem tej Polityki Prywatności.