Okrągłe pudełko "Retro Paryż" [decoupage]
Zauroczona okrągłymi pudełeczkami postanowiłam w końcu jakieś kupić i ozdobić. Zainwestowałam w zestaw składający się z 3 pudełek - duże, średnie, małe. Zamawiałam przez Internet, więc gdy tylko przyszła paczka byłam w siódmym niebie, dopóki... no właśnie, dopóki nie otworzyłam i nie przyjrzałam się pudełkom. Zwykle pracuje na pudełkach drewnianych, w tym przypadku były to pudełka z łuby, bo nigdzie typowo drewnianych nie potrafiłam znaleźć. Ale wracając do ich jakości: były bardzo krzywe, a w miejscu łączenia "koła" były dwie warstwy łuby zakończone bardzo nieestetycznie. Liczyłam na piękne okrągłe pudełka, a skończyłam z źle wykończonymi pseudookrągłymi. Tym oto sposobem przeleżały u mnie kilka tygodni.
W końcu wzięłam je na warsztat. W miarę możliwości usunęłam niedoskonałości przy pomocy papieru ściernego i przemalowałam całe pudełko na biało (baza). Na górę wieczka przykleiłam serwetkę, a boki przemalowałam na czarno. Następnie zajęłam się dolną częścią pudełka - zmieszałam farby, aby otrzymać jasny kolor podobny do tego z serwetki i pomalowałam na całej długości, a po wyschnięciu przy pomocy szablonu dorobiłam czarne romby. Całość pokryłam matowym lakierem.
Efekt bardzo ciekawy, jak na tak banalne zdobienie. Nie spodziewałam się, że z tego pudełka może wyjść coś tak ładnego.
Podsumowując: po pracy z Retro Paryżem, przekonałam się do tych pudełeczek i już wszystkie zostały ozdobione, a nawet zamówiłam kolejny zestaw :)
Podzielcie się swoją opinią 💙